Jak testy konceptów produktu pomogły uniknąć kosztownego błędu przed wprowadzeniem na rynek?

Studia przypadków i rzeczywiste zastosowania badań
09 maja 2025
Początkowe założenia, czyli odpowiedź na pytanie: co miało trafić w potrzeby klientów? Proces badawczy, czyli jak testowano koncepty i co mierzono? Co ujawniły dane i feedback od respondentów? Co udało się osiągnąć dzięki testom konceptów? Efekty biznesowe

Wprowadzanie nowego produktu na rynek to zawsze ryzyko – nawet jeśli wszystko wskazuje na to, że „pomysł chwyci”. W rzeczywistości wiele koncepcji, które przeszły wewnętrzne akceptacje, nie trafia do klientów tak, jak zakładano. Jedną z najskuteczniejszych metod, by uniknąć kosztownych pomyłek, są testy konceptów produktu. Dzięki nim można sprawdzić, jak rynek reaguje na różne warianty oferty jeszcze zanim ruszy produkcja, marketing czy logistyka.

 

Początkowe założenia, czyli odpowiedź na pytanie: co miało trafić w potrzeby klientów?

Cały proces testów konceptów produktu najłatwiej jest przedstawić na hipotetycznej sytuacji, która wyjaśni wszystko krok po kroku. Dlatego założymy, że firma X zaplanowała wprowadzenie nowej linii napojów funkcjonalnych. Firma opierała swoją strategię na trendach: naturalne składniki, prosty design, transparentna komunikacja. Produkt miał być odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie na „czyste etykiety” i świadome odżywianie. Wewnętrzne zespoły marketingowe i badań i rozwoju stworzyły koncept oparty na minimalizmie – opakowanie w stonowanej kolorystyce, neutralny smak, komunikaty pozbawione sloganów.

Choć projekt zdobył aprobatę zarządu i wyglądał obiecująco na papierze, pojawiły się wątpliwości – czy nie jest zbyt „sterylny” i zrozumiały tylko z perspektywy ekspertów? Czy konsumenci faktycznie chcą produktu „cichego”, czy może raczej takiego, który ich angażuje? Aby rozwiać te wątpliwości, firma zleciła przeprowadzenie testów konceptów – zanim podjęła decyzję o masowej produkcji.

 

Proces badawczy, czyli jak testowano koncepty i co mierzono?

Badanie zostało zaprojektowane w dwóch etapach – jakościowym i ilościowym, aby uzyskać zarówno głębię wniosków, jak i statystyczną reprezentatywność. Pierwszym krokiem były wywiady pogłębione (IDI) z przedstawicielami grupy docelowej – osobami zainteresowanymi zdrowym stylem życia, aktywnością fizyczną i naturalną suplementacją. Dzięki temu zidentyfikowano wartości, język i cechy wizualne, które mają największe znaczenie w decyzjach zakupowych.

Na tej podstawie opracowano cztery zróżnicowane koncepty – różniące się nazwą, designem i przekazem marketingowym. Drugi etap obejmował testy ilościowe online na próbie 500 respondentów. Uczestnicy oceniali każdy koncept pod kątem zrozumiałości, atrakcyjności wizualnej, innowacyjności, chęci zakupu oraz wyróżnialności na tle konkurencji. Kluczowe były także pytania otwarte – pozwalające lepiej zrozumieć emocjonalny odbiór produktu i jego „pierwsze wrażenie”.

 

Co ujawniły dane i feedback od respondentów?

Wyniki testów znacząco odbiegały od oczekiwań zespołu projektowego. Koncept, który miał być „bezpiecznym wyborem” i zdobył najwięcej głosów wśród decydentów firmy, okazał się najmniej atrakcyjny dla potencjalnych klientów. Użytkownicy uznali go za „nijaki”, „mało angażujący” i „trudny do zapamiętania”. Mimo że komunikował „czystość” i „naturalność”, brakowało mu charakteru i wyrazistości.

Co więcej, dla znacznej części respondentów minimalistyczne opakowanie kojarzyło się z aptecznymi suplementami, a nie z napojem funkcjonalnym do codziennego użytku. Najlepiej oceniony został koncept najbardziej „żywy” – o intensywnym smaku, kolorowym designie i hasłach podkreślających korzyści emocjonalne, nie tylko zdrowotne. Konsumenci szukali w produktach nie tylko funkcji, ale też pozytywnego doświadczenia. Dzięki otwartym komentarzom udało się zrozumieć, że rynek nie chce „idealnego” produktu – tylko autentycznego, który mówi językiem odbiorcy.

 

Co udało się osiągnąć dzięki testom konceptów? Efekty biznesowe

Dzięki przeprowadzonym badaniom firma podjęła decyzję o całkowitym przeprojektowaniu pierwotnej koncepcji – jeszcze przed rozpoczęciem produkcji. Uniknięto kosztów druku etykiet, zamówienia materiałów POS oraz szerokiej kampanii opartej na nieskutecznych założeniach. Zmodyfikowano nazwę, styl graficzny, opis produktu oraz kanały komunikacji – wszystkie te zmiany były bezpośrednio oparte na feedbacku od klientów.

Efekt? Zmieniony produkt wszedł na rynek pół roku później, z kampanią opartą na wnioskach z testów, i już po trzech miesiącach sprzedaży osiągnął o 27% wyższy wynik, niż zakładała prognoza. Case ten pokazuje, że testy konceptów to nie tylko „opcjonalny etap” – to kluczowy filar strategii wprowadzania nowości produktowych. W erze nadmiaru wyboru i niskiej tolerancji na błędy, testowanie przed wdrożeniem staje się koniecznością.

 

Oferta badań
marketingowych
Sprawdź arrow

Zobacz także

Jak ustalić najważniejsze dla klienta cechy produktu?
Tym co wyróżnia produkt wśród dóbr konkurencyjnych czy też pozwala zaspakajać potrzeby zgłaszane przez konsumentów są...
2017-06-29 aktualizacja: 2023-12-13